Specyfika tego bloga jest iście kawaleryjska, powinnam więc napisać o szarży pod Krojantami i o Wołyńskiej Brygadzie Kawalerii, która pod Mokrą pokazała swoją siłę. Wybaczcie, żadnego materiału nie przygotowałam. Ale proszę Was - pamiętajcie o tych młodych chłopakach, nie tylko kawalerzystach, którzy przede wszystkim we wrześniu 1939 oddali swoje młode życie, wierząc że uda im się pokonać Niemców i że będą mogli żyć dalej w wolnej Ojczyźnie. Naszym obowiązkiem jest zatrzymać pamięć o nich i przyszłym pokoleniom ją przekazywać! Większość z nich nie była starsza od nas, tak jak my mieli marzenia, a jednak trafili na tak trudny czas, kiedy ich ofiarą wobec Polski było poświęcenie swojego młodego życia... Ale ich ofiara nie poszła na marne! Gdy widzę ludzi którzy nie zapominają i którzy kochają i starają się przekazywać historię dalej, tym bardziej przekonuję się że ta ofiara naszych dziadków żyje w nas. I niech nigdy nie zginie!
Chwała Bohaterom!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz